Magiczne święta szybko minęły i teraz tylko biedne wróbelki marzną na gałązkach…żeby więc miały gdzie się schronić i żeby odegnać zimę-przygotowałam schronienie dla tych stworzonek-ptasią budkę.
Użyłam kwiatków wiśni dostępnych w sklepie ORTIKK oraz cudownych, seledynowych różyczek z tego sklepu. Mech-chrobotek reniferowy-cudownie uzupełnia kompozycję. Odrobina tekturowych, iglastych gałązek oraz pręcików i perełek dodaje kompozycji blasku…
Ptasia budka oklejona jest papierem z którego wycięte są też listki. Całość “wykończyłam” śniegiem i sypkim brokatem, dzięki czemu budka skrzy się już z daleka…. Mam nadzieję, że moja ptasia budka przypadła Wam do gustu.Pozdrawiam Was serdecznie:
super 🙂 śliczna budka, pozdrawiam
Dziękuję!