Hej! Dzisiaj Dzień Pandy :)! Z tej okazji mam dla Was kartkę w czerni i bieli – w końcu te kochane, zagrożone misie Matka Natura obdarzyła takimi dokładnie barwami.
Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie zostawiła tutaj pakietu informacji o tych misiach.
Od połowy XX w. panda była symbolem zagrożonych wyginięciem gatunków (według organizacji WWF). W 1970r. na wolności żyło już tylko 1000 pand wielkich. Dzięki wspólnym staraniom rządu Chin, organizacji przyrodniczych oraz lokalnych społeczności udało się jednak zatrzymać wymieranie tych zwierząt. W ciągu 40 lat populacja pandy zwiększyła się o ponad 80 proc. – do 1860 osobników. Dzięki temu Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody zmieniła stopień zagrożenia wyginięciem dla pandy wielkiej z kategorii “gatunek zagrożony” do “narażony na wyginięcie”. WWF podkreśla, że wzrost liczebności pandy wielkiej jest ogromnym sukcesem: wskaźnik urodzin tych zwierząt jest bardzo niski, zarówno w niewoli, jak i w środowisku naturalnym.
Teraz zapewne sami rozumiecie, skąd taki pomysł na pracę 🙂 – zapraszam do obejrzenia kilku zbliżeń.
W pracy użyłam swoich nowych nabytków z lutowego zlotu Craft Wawa, wygrzebałam koronkę ze swoich zbiorów, pocięłam zwykły papier wizytówkowy. Nie miałam pomysłu na specjalny wymiar każdego kawałka – po prostu cięłam tak, by mi wszystko ładnie pasowało i ułożyło się w spójną kompozycję.
Miałam też pod ręką – jak zawsze – moje ulubione białe kwiatuszki Sweet Heart i białe papierowe róże. Ponieważ praca wydawała mi się zbyt “surowa”, postanowiłam dodać jej odrobinę błysku – wybrane miejsca pokryłam medium i posypałam srebrnym brokatem. Między kwiaty wcisnęłam też trzy małe pręciki – a niech się dzieje.
Ale jak to ze mną bywa, prosto być nie może :D. Ciągle mi brakowało i brakowało…czego? Białej, drewnianej mini klamerki :), która też dostała naklejkę – czarne emaliowane serduszko. Po dodaniu naklejek z sentencjami, czarno-białych kwiatów z papierowej kolekcji i słomki papierowej uznałam, że już jest OK :).
Podobało Wam się tak monochromatycznie :)? Mam nadzieję, że tak. Zostawcie parę słów od siebie, będzie mi bardzo miło :).
Pozdrawiam ciepło
Patrycja